6 stycznia nasi uczniowie z Ukrainy wraz ze swoimi rodzinami obchodzili wigilię Bożego Narodzenia. Warto zauważyć, że święta Bożego Narodzenia na Ukrainie wyglądają łudząco podobnie do polskich. Jest choinka, prezenty świąteczne, a także 12 wigilijnych potraw. Jednak są pewne różnice, które warto wymienić, żeby bliżej poznać tradycje naszych kolegów i koleżanek z zagranicy.
Zgodnie z tradycją do wigilijnego stołu zasiada się po pojawieniu się pierwszej gwiazdki. Nie ma jednak zwyczaju dzielenia się opłatkiem, a prosforą, czyli małym chlebkiem przypominającym babkę. Po wieczerzy wigilijnej nasi ukraińscy sąsiedzi udają się do cerkwi na długą liturgię wieczorną zwaną powieczerzą wigilijną. Trwa ona zwykle kilka godzin i kończy po północy. Może być ona kojarzona z polska pasterką, ale przypomina raczej całonocne czuwanie. W czasie powieczerzy wierni śpiewają kolędy, a w cerkwi unosi się gęsty zapach kadzidła i panuje piękna, świąteczna atmosfera.
W czasie Bożego Narodzenie na Ukrainie cerkwie są wewnątrz ozdobione białym kolorem. Najważniejszym dniem świąt jest pierwszy dzień świąt. Cała rodzina po powrocie z porannej liturgii zasiada w tym dniu do bożonarodzeniowego śniadania. Ukraińcy w pierwszy dzień świąt biorą udział w liturgii porannej oraz wieczornej i podobnie czynią następnego dnia.
Podczas przerwy świątecznej, żeby zsolidaryzować się z rodzinami naszych uczniów z Ukrainy, przedstawiciele Korczakowskiego Masterchefa przygotowali tradycyjne ukraińskie potrawy świąteczne z przepisu mamy uczennicy kl. 1 c Yulii Hrynchyshyn. Była to kutia i uzwar.
Zdjęcia potraw przedstawia fotorelacja. Uczniowie, którzy przygotowali potrawy to Krystian Ciećka kl. 6b i
Magdalena Rogóż kl. 7d.
Dziękujemy za zaangażowanie i współpracę uczniom z Korczakowskiego
Masterchefa i życzymy wszystkiego najlepszego w nowym roku!
Małgorzata Ziętek
Marta Koterwa-Stolarska
